Masz rację. Ja nie wyobrażam sobie Roswell bez któregokolwiek z głównych aktórów, jednak bez Brendana najbardziej. To on ma taki boski charakterek ;] Boskie włosy... No i ogólnie jest boski =]
zgadzam się w 100% Idealnie pasuje do tej roli, razem z serialową Marią tworzą moją ulubioną fikcyjną parę. Zresztą mimo oszołamiającego wyglądu, ma też duże zdolności aktorskie:)